Kamil Stoch w nowo otwartej galerii trofeów w Zakopanem wspomina, jak przed laty – jeszcze jako dziecko – spławił go Martin Schmitt. – Odmówił jako jedyny – przyznaje nasz mistrz. Na reakcję Niemca nie trzeba było długo czekać. – Jest mi wstyd! Już wiem, co zrobię, gdy następnym razem przyjadę w Tatry – obiecuje w rozmowie z TVPSPORT.PL czterokrotny mistrz świata.